Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/gimnazjum5.szczecin.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra8/ftp/gimnazjum5.szczecin.pl/paka.php on line 5
powstrzymać uśmiechu na widok podąŜającej za swoim wujkiem Eriki i tak jak on

powstrzymać uśmiechu na widok podąŜającej za swoim wujkiem Eriki i tak jak on

  • Betina

powstrzymać uśmiechu na widok podąŜającej za swoim wujkiem Eriki i tak jak on

26 May 2022 by Betina

machającej rączką. Z szafy grającej wydobywały się dźwięki muzyki - śpiewał Ray Charles. Szykowano kolację. Wyglądało na to, Ŝe w sobotnie wieczory kaŜdy człowiek, obojętne, bogaty czy biedny, otrzymywał pysznego hamburgera i kawałek placka z kremem. Alli spojrzała na Marka i pomyślała, Ŝe chyba wie, co i on czuje. Miała nikłą wiedzę o intymnościach męsko- damskich, ale bezbłędnie wyczuwała atmosferę wytwarzającą się między nimi obojgiem i wydawało się jej, Ŝe jeśli są gdzieś razem, to aŜ skrzy od ich pragnień. Cały czas miała go przed oczami, niezaleŜnie od miejsca i pory, czuła jego pocałunki, jego usta na swoich, przepełniała ją namiętność, z którą nie zamierzała nawet walczyć. PrzeraŜało ją to. Nie chciała nawet myśleć, co mogłoby się zdarzyć. Z nią. Jeśli te emocje ją pochłoną, zniszczą. Teraz, kiedy ma juŜ za sobą rozmowę z Markiem, chce postępować słusznie, co oznacza, Ŝe musi przestać myśleć w kółko o tym, kiedy popełnili błąd, kiedy przekroczone zostały granice, których nie wolno było przekroczyć. Mark wstał, gdy podeszła do stolika. - Przepraszam za spóźnienie - rzekła, siadając naprzeciw niego. Erika siedziała na przystawce obok Marka. - Jak się jeździ? - zapytał z uśmiechem. - Cudownie - odparła równieŜ z uśmiechem. - Wspaniały wóz! Tak łatwo nim manewrować. Nie mogę się doczekać na Karę, Ŝeby się nim pochwalić. - A kiedy ona wraca? - Mam nadzieję, Ŝe pod koniec przyszłego tygodnia. W tym semestrze ma mnóstwo roboty. - I po chwili dodała: - Tęsknię do niej. Mark wiedział, Ŝe siostry bardzo się kochają. - Muszę ci powiedzieć, Ŝe bardzo dobrze ją wychowałaś. Na pewno nie było to łatwe. - To prawda, nie było - przyznała Alli. - Ale gdyby przyszło mi przeŜyć te lata jeszcze raz, zgodziłabym się bez wahania. Kara była takim słodkim dzieckiem, co nie oznacza oczywiście, Ŝe nie było złych momentów - dodała z uśmiechem. - Nie mogłam na przykład oduczyć ją dłubania w nosie. Erika chyba nigdy tego nie robi. Oczy Marka rozbłysły, gdy spojrzał na rozbawione dziecko. - Nie - odparł. - Ale wyobraŜam sobie, co z niej będzie za numer, gdy skończy dziesięć lat. - Lepiej sobie nie wyobraŜaj - rzekła Alli, chichocząc. - Masz rację. PoŜyjemy, zobaczymy. Serce Alli zaczęło mocniej bić. On powiedział to tak, jakby z góry zakładał, Ŝe ona jeszcze tu będzie. śe będzie dla niego pracować. Nie zdąŜyła jednak zadać pytania w tej kwestii, bo pojawiła się przy ich stoliku kelnerka i czekała na zamówienie. - Witam państwa - rzekła. Alli mierzyła wzrokiem atrakcyjną blondynkę o jaskrawoniebieskich oczach, która podała im kartę dań. - Gavin interesuje się nią - powiedział Mark, kiedy kelnerka odeszła, by przynieść im napoje. - Kim? - zapytała Alli. Mark uśmiechnął się. - Naszą kelnerką. - Szeryf Gavin 0'Neal? Mark zachichotał. - Tak. Mówi, Ŝe co wieczór będzie tu przychodził na kawę. Oby nie wpadł przy okazji w uzaleŜnienie nie tylko od kawy. Alli skinęła głową, zastanawiając się, czy moŜe Mark teŜ jest uzaleŜniony od jakiejś kobiety. Wiedziała, Ŝe się z kimś spotyka, bo często odbierał od kobiet

Posted in: Bez kategorii Tagged: domagała z żoną, agata duda wiek, ranking biur podróży w polsce,

Najczęściej czytane:

kochała, nie ma miejsca na czyste, nieludzkie zło.

W rzeczywistości irytował ją głównie fakt, że Bryan tak bardzo działał na jej zmysły - gorzej nawet, gdyż budził coś głęboko skrytego w jej duszy. ... [Read more...]

157

to być idiotyczny dowcip urządzony przez jego kolegów. Dopóki nie ustalimy szczegółów, nie podajemy nikomu żadnych wyjaśnień. Howlett ma za zadanie nie dopuszczać tutaj dziennikarzy ani innych ciekawskich. ... [Read more...]

Podbiegła, chwycił ją w objęcia, przytuliła się.

- Przez te wszystkie lata mnie okłamywał... Garem pracował dla mnie, jeszcze zanim przyjechałam tutaj. Poznaliśmy się, kiedy jakichś dwóch chuliganów napadło w sklepie spożywczym właściciela. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 gimnazjum5.szczecin.pl

WordPress Theme by ThemeTaste