Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/gimnazjum5.szczecin.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra8/ftp/gimnazjum5.szczecin.pl/paka.php on line 5
Gdyby był jakiś sposób, by to powstrzymać, zrobiłaby to. Ale już za późno.

Gdyby był jakiś sposób, by to powstrzymać, zrobiłaby to. Ale już za późno.

  • Betina

Gdyby był jakiś sposób, by to powstrzymać, zrobiłaby to. Ale już za późno.

26 May 2022 by Betina

Przerażona myślała o siedmioletnim synku, Hanku, i Jerrym, którego kochała od piętnastu lat. Jeny i Sherry; bawiły ich rymowane imiona, śmieszyła ta kiczowatość. Kto się nimi zaopiekuje, gdy jej już nie będzie? Kto wychowa jej synka? Pokocha Jerry’ego? – Proszę – szepnęła z rozpaczą, ale było już za późno. Traciła kontakt z rzeczywistością. – O co? – zapytała przyjaciółka i roześmiała jej się w twarz. – Dobranoc, Sherry – dodała z zadowoleniem. Sherry poczuła, jak łza spływa jej po policzku. Och, Jeny, tak mi przykro. W następnej chwili jej serce przestało bić. Rozdział 30 Samolot w końcu wylądował na lotnisku LAX i O1ivia nie mogła się doczekać, kiedy zejdzie z pokładu. Mieli dwugodzinne opóźnienie, wszyscy się denerwowali, czekając, aż obsługa naziemna naprawi uszkodzoną część. Wystartowali w końcu – lot był niespokojny i pełen turbulencji. Czas uciekał, a Olivię ogarniały coraz gorsze przeczucia. A jeśli Bentz już wyjechał z Los Angeles? A jeśli coś go łączy z sobowtórem Jennifer? A jeśli zginęła kolejna przyjaciółka jego eks? Ściągnęła torbę podręczną ze schowka nad głową i powoli szła do wyjścia za kobietą z małym dzieckiem. Wszyscy poruszali się ospale, ale kiedy w końcu znalazła się w terminalu, wyjęła komórkę, włączyła ją i odsłuchała wiadomości. W tym także od Bentza. Dzwonił jako ostatni, by przekazać propozycję Hayesa, że ktoś zabierze ją na posterunek. Miała się rozglądać za policjantem z tabliczką z jej nazwiskiem przy odbiorze bagażu. Dziwne, pomyślała, starając się opanować narastającą panikę. Nikt jej nie wyjaśnił, dlaczego właściwie odbierze ją policjant. Równie dobrze mogłaby wynająć samochód i pojechać sama. Albo mógł wyjść po nią Bentz. Wiedział przecież, kiedy przylatuje. Dlaczego mają się spotkać na posterunku? Bo sytuacja jest zła. I to bardzo zła. Zadzwoniła na komórkę Bentza – nie odbierał. Miała ochotę wrzeszczeć z wściekłości. Spróbowała do Hayesa – to samo – od razu przekierowano ją na pocztę głosową. Tyle, jeśli chodzi o wygodę i przydatność telefonów komórkowych, o to, że zawsze można się skontaktować. Gniewnie cisnęła aparat do torebki i ruszyła się w stronę odbioru bagażu. Coś jej się w tym wszystkim nie podobało. I gdyby nie to, że słyszała prośbę męża na własne uszy, wynajęłaby samochód. I pojechała... Dokąd? Bentz wymeldował się z SoCal Inn. Pewnie i tak pojechałabyś na posterunek. Ciesz się, że jeszcze jest w Los Angeles. Wkrótce go zobaczysz. Pewnie za niecałą godzinę. I dobrze! Rozdzwoniła się jej komórka. Spojrzała na wyświetlacz – Bentz. – Dzięki Bogu! – Cześć. – Boże, jak się cieszę, że cię słyszę! Martwiłem się już. Coś ścisnęło ją za serce. – Wiem. – Miała łzy pod powiekami, dławiło ją wzruszenie. – Lot był opóźniony, musieli coś naprawiać, ale w końcu tu dotarłam. – Dobrze. Prawie go nie słyszała, hałas lotniska zagłuszał rozmowę: komunikaty, zgrzyt wózków bagażowych, szmer podekscytowanych głosów, gdy tłumy ludzi przelewały się przez terminal. – Dlaczego spotkamy się na posterunku? Myślałam, że będziesz na lotnisku. – Też tak myślałem, ale musiałem złożyć zeznania. Dokończyć niedokończone sprawy. – O Boże, znowu ktoś zginął – jęknęła. Wiedziała, że to prawda. Zatrzymała się w pół kroku. Mało brakowało, a kobieta z wózkiem wpadłaby na nią. – Przepraszam – mruknęła, odsunęła się, zniknęła za rogiem, za sklepem z koszulkami. – Mam rację? – O1ivia czuła każde uderzenie serca. – Zginął ktoś jeszcze? – Tak mi się wydaje. Kobieta, która podszywała się pod Jennifer. – Wydawał się zmęczony i podłamany. – To długa historia, w każdym razie widziałem, jak skoczyła z punktu

Posted in: Bez kategorii Tagged: domagała z żoną, ranking biur podróży w polsce, foremniak wiek,

Najczęściej czytane:

Myliła się, jeśli chodzi o kwiaty i jedwabne wstążki. Kremowy papier

sprzedawano w pięknym pudełku z drzewa sandałowego przewiązanym skórzanym paskiem. Papeterie Gepetto, import z Włoch. W opakowaniu znajdowało się dziewiętnaście arkuszy. ... [Read more...]

Danny’ego O’Grady?

– Nie, Rainie – powiedział łagodnie. – Wcale tak nie myślę. – W takim razie jakie to ma znaczenie, Quincy? Minęło czternaście lat. Ja tego nie zrobiłam, więc daj mi spokój. Radzić sobie ze spojrzeniami i plotkami sąsiadów – do tego ... [Read more...]

miał nadal koloru pergaminu.

– Nauczka po masakrze w liceum Columbine – rzuciła Rainie. – Syreny wszystko zagłuszyły. Jednostka antyterrorystyczna nie mogła ustalić, gdzie ukryli się bandyci. – Uczyli cię o szkolnych strzelaninach? – zapytał z nadzieją w głosie Chuckie. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 gimnazjum5.szczecin.pl

WordPress Theme by ThemeTaste