Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/gimnazjum5.szczecin.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra8/ftp/gimnazjum5.szczecin.pl/paka.php on line 5
- Tylko trochę zbyt brutalnie.

- Tylko trochę zbyt brutalnie.

  • Betina

- Tylko trochę zbyt brutalnie.

27 January 2021 by Betina

- Przepraszam, Lizzie! Naprawdę mi przykro! - Już dobrze, po prostu mnie zaskoczyłeś, i tyle. Przez twarz Christophera przemknął cień... jakby rozczarowania? - Miałem nadzieję... - zaczął i urwał. - Na co? - Nic, nic. Nieważne. Sześć książek i jedno dziecko później, kiedy Lizzie wciąż usiłowała się uporać z logistycznymi szczegółami na tyle, żeby móc przyjąć ofertę przedstawioną przez An-drew France'a (zawsze bardzo niechętnie rozstawała się z dziećmi nawet na krótko), Christopher najzwyczajniej w świecie uznał rzecz nie tylko za możliwą, ale wręcz nieuniknioną. - Pojadę z tobą - obiecał. - Zabierzemy dzieci i Gilly. - Jak to możliwe? - zdziwiła się Lizzie, mając na myśli jego codzienne obowiązki. - Właściwie już wszystko zorganizowałem. - I dodał szybko na widok jej miny: - Oczywiście tylko teoretycznie. Przy założeniu, że nie będziesz miała nic przeciwko temu. Był przyjemny dzień jak na marzec. Siedzieli na kamiennym tarasie nad ogrodem w ciepłych swetrach i pili kawę. - Po pierwsze - ciągnął - w mojej obecności nikt nie ośmieli ci się naprzykrzać z jakimiś szczególnymi żądaniami. Było to tak oczywiste, że nawet jej przez myśl nie przeszło komentować. - A poza tym będzie to fantastyczna wiadomość dla organizacji dobroczynnych. - Spojrzał na nią wyzywająco znad okularów. - Zwłaszcza jeśli rozważysz odstąpienie im części tantiem. - Co? - zdumiała się Lizzie. - Co? - zdumiała się Lizzie. - Chyba nie masz nic przeciwko temu, prawda, kochanie? Dalia wpadła w zachwyt, kiedy wspomniałem jej o tej możliwości. Jeśli istniał jakiś sposób na wytoczenie z kamienia nie tyle krwi, ile gotówki, to Dalia Weinberg, jeden z filarów kwatery głównej organizacji HANDS przy Regent Street, nadawała się do tego jak nikt na świecie. Miała około sześćdziesięciu lat, ale nie mniej energii i entuzjazmu niż osoba o połowę młodsza. - Powiedziałeś już Dalii? Bez porozumienia ze mną? - Przepraszam, poniosło mnie. - Umilkł na chwilę. - Nie musisz się zgadzać na tę darowiznę, to tylko pomysł. - Postąpiłabym po świńsku, gdybym się teraz wycofała, nie sądzisz? - Niekoniecznie. - Hm. - Lizzie obserwowała parę wróbli w ptasiej wanience Sophie parę kroków dalej.

Posted in: Bez kategorii Tagged: jaki peeling do twarzy, kabaretki spodnie, papuga w polsce,

Najczęściej czytane:

mogła znaleźć. Wypadek nie był winą jej rodziców, a ona sama stoczyła długą i ciężką walkę o wyzdrowienie. Postanowiła nosić swoje blizny z godnością i nakazać ludziom szacunek dla nich. ...

Teraz, w podróży, miała na sobie stare, mocno sprane dżinsy i pomyślała, że wygląda bardzo nędznie. ROZDZIAŁ CZWARTY ... [Read more...]

- Zatrucie pokarmowe.

Lewa brew przełożonego wzniosła się ponad złotą oprawkę okularów. - Jeszcze jeden kryzys w rodzinie i bierzesz urlop, jasne? ... [Read more...]

51

wrażliwości”. Jednak było tu coś więcej niż wrażliwość. Było uduchowienie. Tempera gotowa była oddać wszystko, by móc patrzeć na nie co dzień. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 gimnazjum5.szczecin.pl

WordPress Theme by ThemeTaste